Dużo osób posiada psa. Niestety wiele z nich nie ma zielonego pojęcia o dbaniu o psie pazury. Dziś powiem wam trochę o moim doświadczeniu z obcinaniem pazurków i z dbaniem o ich kondycje i wygląd.
Zacznijmy od tego, że psy nie potrzebują żadnego manicuru więc w ich wyglądzie nie chodzi o to by stosować jakieś odżywki czy je piłować lecz o to by sumiennie je obcinać i robić to przede wszystkim dobrym sprzętem. Wiele razy gdy dziecko chce pieska słyszy od rodziców '' tylko kto będzie się nim zajmował '' - właśnie gdy kupujemy i oswajamy psa musimy ponieść tego konsekwencje ( czyli po prostu o niego dbać ). Dlatego też obcinania psich pazurów nie możemy pomijać.
Tym czworonogom pazury rosną jak ludziom troszkę wolniej ale jednak całe życia więc trzeba je raz na jakiś czas obcinać. Właśnie ale kiedy ? - ja mojej suczce rasy akita przycinam pazury dosyć rzadko a za to ktoś, kto posiada innego psiaka może to robić częściej. Musimy pamiętać, że to jest sprawa indywidualna. Gdy zauważymy, że zaczynają być za długie i sprawiają psu problem należy z nimi zrobić porządek.
Co wybrać do tego karkołomnego zadania ? Zdecydowanie nie polecam dużych cążek takich jak dla ludzi to się sprawdza u kotów ale nie u piesków ! Ja zakupiłam sobie coś w rodzaju mini sekatora ( możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej ). Dzięki temu urządzeniu pazury tnie się szybko i bez problemu a jego cena sięga gdzieś do 30 zł.
Co wybrać do tego karkołomnego zadania ? Zdecydowanie nie polecam dużych cążek takich jak dla ludzi to się sprawdza u kotów ale nie u piesków ! Ja zakupiłam sobie coś w rodzaju mini sekatora ( możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej ). Dzięki temu urządzeniu pazury tnie się szybko i bez problemu a jego cena sięga gdzieś do 30 zł.
W jaki sposób je obcinać. Z mojego doświadczenia wiem, że są potrzebne do tego dwie osoby ( jedna do trzymania psa a druga do obcinania ). Należy pamiętać iż obcinamy tylko końcówki pazurków w przeciwnym wypadku jedynie zrobimy pupilowi krzywdę.
Wiem, że gdy pies chodzi pochodniku lub asfalcie to troszkę mu się pazury ścierają ( ale tylko troszkę i nie należy tego traktować jako obcinania).
Jeżeli natomiast przerasta was to wszystko to u każdego weterynarza można to zrobić bez problemowo i bez żadnych szkód ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz